Plan with me: DIY planner na 2019

Witajcie kochani!
Dzisiaj przychodzę do was z czymś czego u mnie jeszcze nigdy nie było, czyli mowa tutaj o DIY. Nie byłam pewna czy wstawiać  efekty mojej pracy, bo po prostu nie wyszło tak jak planowałam , wkradło się kilka literówek i nie jestem w 100% zadowolona z efektu końcowego. Ale potem doszłam do wniosku, że planner ma przede wszystkim być praktyczny, a wygląd to dodatek. Dlatego dzisiaj zapraszam was do obejrzenia, może i zainspirowania do stworzenia spersonalizowanego kalendarza. 
Mój planner na 2019 rok to zwykły zeszyt Pukk Pad 200 kartkowy A5 Wybrałam go ze względu na ilość kartek i spirale z boku, co moim zdaniem jest niezwykłym udogodnieniem. Oczywiście mogłam go zostawić w pierwotnej wersji, ale nie byłabym sobą gdybym nie dodała czegoś od siebie. Na okładkę taśmą dwustronną nakleiłam wcześniej wydrukowany wzór marmuru i mały, motywacyjny tekst. Wykończyłam to złotym brokatem, przyklejonym również na taśmę dwustronną.
W środku na pierwszej stronie nie mogło obyć się bez klucza, czyli małego przypomnienia do czego jaki kolor i jak oznaczyć zadania, oraz oficjalnego przywitania nowego roku. Muszę przyznać, że chyba te dwie strony dają najładniejszy efekt. 
Następnie oczywiście kalendarz roczny. Postawiłam na prostotę, skrót nazwy miesiąca, kalendarz i miejsce na notatki, czy zapisanie ważnej daty w tym miesiącu. 
Czas przejść do rozkładu tygodnia. Nie mogłam zdecydować się na jeden wzór, wiec przetestuje dwa i zobaczymy, który mi się lepiej sprawdzi. Na pierwszym mamy od razu widok na dwa tygodnie, natomiast  na drugim jedynie na jeden tydzień. 
 Po każdym miesiącu mamy jedną stronę poświęconą przemyśleniami i ogólnemu podsumowaniu. Muszę również wspomnieć że ten zeszyt jest 3w1. Oczywiście głownie jest to kalendarz, ale również pamiętnik czy notatnik. 
Następna strona to statystyki blogowe, małe podsumowanie czy regularnie ćwiczyłam i dwa miejsca na zdjęcia, bilety czy jakieś pamiątki, które będą przypominać co ciekawego działo się w tym miesiącu. 
Obok oczywiście habit tracker czyli tabela przestawiająca zdrowe nawyki, które staram się wykonywać codziennie.
 Dalej tabela wydatków i przychodów, żeby monitorować na co wydaję najwięcej pieniążków. Pierwsza kolumna jest na datę, kolejna na kwotę, którą wydałam czy dostałam, a następna miejsce na krótką notatkę. 
 Na samym końcu mamy indeks, czyli spis treści, żebym łatwiej mogła się odnaleźć gdzie co jest. 
To już był cały mój planner na nadchodzący rok. Zachęcam was do zrobienia własnego, jest to idealne dla nauki gospodarowania czasem. Napiszcie mi, czy wolicie gotowce, czy spersonalizowane kalendarze. 
Na dzisiaj to już tyle. A my widzimy się niedługo. 
Buziaki. 

Komentarze

  1. Wow świetny jesr ten kalendarz ☺
    Bardzo fajny pomysł ❤
    Niestety u mnie zapisywanie czegokolwiek na papierze to kiepski pomysł, nie sprawdza się
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny, świetny pomysł :)
    Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega fajny pomysł! Musiałaś dużo czasu poświęcić na przygotowanie tego plannera, ale warto było, bo wyszedł świetnie. Ogólnie uważam, że takie zapisywanie w kalendarzu różnych rzeczy jest bardzo pomocne, jednak ja jestem zbyt dużym leniem i zamiast zrobić sama to zawsze kupuję gotowe :)

    lifebynadien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł! ALe jeszcze bardziej podoba mi się wykonanie :)

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł! Ślicznie wyszedł.
    W tamtym roku chciałam się za coś takiego zabrać. Tylko nie wiem czy miałabym czas do niego zajrzeć. Wszystkie ważne rzeczy mam zapisane w komórce. A kalendarz sobie leży i czeka na jego dobry dzień.
    Pandora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny pomysł! Zawsze chcę stworzyć coś w tym stylu, ale nigdy jeszcze mi się to nie udało. O wiele ciekawiej wtedy wpisuje się pewnie swoje cele, zadania, rzeczy o których trzeba pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo super zrobiłaś ten planner! :) Naprawdę, ładnie rozpisany i wiadomo wszystko co gdzie jest. Jedynie samą okładkę bym wykonała inaczej i np. zamiast naklejana wydruku, ja bym ten napis zrobiła w png, dała do laminowania by było to przeźroczyste i błyszczące oraz zrobiła to bardziej w formacie A5 by po przyklejeniu ta całość miała inną formę :) Jednak jeśli Tobie się taki podoba, to wszystko jest jak najbardziej na plus :D
    Pozdrawiam
    FotoHart Blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny planner! Jejku zawsze o takim marzyłam, ale mój talent artystyczny nie istnieje i nie należę do osób zorganizowanych.. Może kiedyś spróbuje. Muszę powiedzieć, że mnie zainspirowałaś :)
    Pozdrawiam!
    http://aniaszumlas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładnie wychodzi Ci ten planner. Ja niestety zawsze kiedy zaczynam takowy prowadzić, to kończę po miesiącu.
    pozdrawiam, mvrtyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie Ci to wyszło. Bardzo mnie zainspirowałaś, chociaż nie wiem czy miałabym czas na stworzenie i robienie takiego notesiku, ale może spróbuje w styczniu. Kto wie, może zmotywuje!
    Pozdrawiam i życzę Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie to wyszło :) Sama chciałam sobie taki planner zrobić ale jakoś nie wychodzi.
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  12. wow. podziwiam Cię, że chciało Ci się go robić, bardzo fajnie wyszedł. ja jednak wolę gotowce, chociaż zawsze w jakimś mi czegoś brakuję :) obserwuje i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy