Powrót w wielkim stylu

Witajcie kochani!
Czy pamięta ktoś jeszcze taką osóbkę Martę prowadzącą bloga Glamcia? Tak? To bardzo dobrze, bo właśnie ta dziewczyna wraca do blogowania. Nie było mnie tu niecałe dwa miesiące i nie dlatego, że nie miałam motywacji, czy czasu na pisanie dla was. Nie było mnie tu, dlatego że edytowałam bloga. Ktoś teraz pomyśli, że edycja nie może trwać dwóch miesięcy, ale jednak może. Łączenie szkoły, nauki z szukaniem kodów i przekopywaniu tysięcy blogów to nie zbyt dobre połączenie. Mogę powiedzieć, że się udało. Chociaż szablon nie jest mój (ale z całego serca próbowałam sama coś zrobić) to i tak się cieszę.Jeśli ktoś czytał mnie wcześniej, to zapewne wie, jak wyglądał stary. Jak już kiedyś wspomniałam, zmieniłam się i chciałam, żeby blog to odzwierciedlał.

Jest teraz bardziej doroślejszy"? Nie wiem, ale przede wszystkim rządzi tutaj minimalizm, który ja uwielbiam. Użyłabym własnego szablonu, ale nigdzie nie mogłam znaleźć żadnego kodu, lub poradnika, żeby zrobić układ pół kafelkowy, lub kafelkowy, jaki był wbudowany już w ten.

Nie zmieniła się tylko wygląd bloga, ale również tematyka. Będzie o wiele więcej moich przemyśleń, oczywiście będą recenzje książek i filmy, które polecam. Nie będzie już serii: Te myśli, tylko właśnie w postach, w których będą różne moje przemyślenia, zawrze „złote myśli” Chciałabym, aby było więcej motywacji, przepisów i tekstów dotyczących zdrowego stylu życia, bo od jakiegoś czasu zaczęłam się tym interesować. I co jeszcze będzie? Zobaczycie.
Jedną istotną rzeczą jest to, że usunęłam około 100 postów. Dlaczego? Zaczęłam blogować w wieku 12 lat i pewnie domyślacie się jak to wyglądał. Katastrofa. Niby dobra to będzie pamiątka za kilka lat, powrócić i zobaczyć jak wyglądały początki, ale w sumie nie żałuję, że to usunęłam. 

Jak mogliście zauważyć, że nad postem jest menu, czy jak wy to tam nazywacie. Ostatnia kolumna: Your ideas, poświęcona jest waszym pomysłom na różne posty lub na tematy, na które bym się wypowiedziała. Jestem otwarta na sugestie i propozycje.
Nie wiem, co jeszcze mogę wam powiedzieć. Na razie się z wami żegnam, ale obiecuję, że niedługo znowu się spotkamy.
Buziaczki xx


Komentarze

  1. Wygląd bloga jest śliczny. Z niecierpliwością czekam na następnego posta!
    MÓJ BLOG - KLIK
    ZAPRASZAM DO KONKURSU - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląd bloga jest świetny! Dokładnie taki minimalistyczny, jak sama napisałaś! Mam nadzieję, że zmiana tematyki spowoduje, że będziesz chciała coraz częściej pisać na blogu! Powodzenia :)
    Proszę o klikanie w linki :) Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wygląd bloga! Też próbowałam sama napisac szablon, ale tak jak piszesz - nie można znaleźc kodów w internecie. :)
    http://justlittlewhiner.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez bardzo lubię minimalizm, a blog wygląda super. Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga:)

    Zapraszam: KLIK<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też, po rocznej przerwie wracam do blogowania z wielką motywacją i nowymi pomysłami w głowie. Mam nadzieję,że nie zabraknie Ci chęci i zostaniesz z nami jak najdłużej. Obserwuję Twojego bloga już od dłuższego czasu :*
    W wolnej chwili liczę na to, że zajrzysz do mnie i zostawisz po sobie jakiś ślad http://vickyemikor.blogspot.com/
    Jeszcze raz powodzenia kochana!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w nowym początku
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, że wracasz!

    Zapraszam do mnie na nowy post! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
    >> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<



    OdpowiedzUsuń
  8. Suuper wygląd bloga! świetnie że wracasz z nową energią
    i z nowymi pomysłami, zmiany są dobre kiedy prowadzą
    ku lepszemu :) czekam niecierpliwie na posty <3
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Witamy ponownie w naszej kochanej blogosferze. Pozdrawiam i zapraszam

    slavicpowerbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. what a lovely post my dear
    wow, amazing Pictures - autumn is so lovely and pretty
    simply love it!

    with love your AMELY ROSE

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Obserwatorzy